Jesień to początek szkoły, przedszkola, a także – o czym dobrze wie każdy rodzic – okres najczęściej występujących infekcji wirusowych u dzieci. Firmy farmaceutyczne prześcigają się w zachwalaniu coraz to nowszych specyfików, mających nas ochronić przed zarazą, co jest szczególnie dostrzegalne w spotach reklamowych, w których opiewane są cudowne właściwości wyżej rzeczonych. Jednak zanim po nie sięgniemy, warto przetestować tradycyjne, naturalne metody wzmacniania organizmu, których stosowanie można wpleść w nasze codzienne przyzwyczajenia kulinarne.
Jednym z najsilniej chroniących nasz układ odpornościowych warzyw jest czosnek. Dodatkowo działa jak antybiotyk, zwalczając szkodliwe bakterie, ale nie wykazując skutków ubocznych, które zawsze towarzyszą kuracji antybiotykami aptecznymi. Czosnek hamuje także rozwój grzybów i jest wskazany przy chorobach płuc, górnych dróg oddechowych, a nawet zakażeniach skóry.
Wprowadzenie czosnku do codziennego jadłospisu naszych dzieci może skutecznie zabezpieczyć je przed chorobami. Kanapki z masłem, czosnkiem i solą to klasyki, choć nie każdemu dziecku będzie pasował ostry smak tego typu przekąski. Na szczęście czosnek można również przemycać jako dodatek do sałatek, zapiekanek, albo potraw mięsnych.
Kolejnym cudownym produktem jest cebula, którą także możemy wykorzystać w powyższych daniach.Alternatywą dla najostrzejszej, białej wersji tego warzywa jest znacznie słodsza cebula czerwona, idealna jako surowy dodatek do dań. Jest niezastąpiona przy schorzeniach górnych dróg oddechowych, oraz otacza organizm barierą ochronną. Jest pyszna i dodaje potrawom charakteru. Czego więcej chcieć?
Warzywem, które na stałe powinno zagościć w naszym jesiennym menu jest kapusta kiszona. Kiszona, nie kwaszona! Bogactwo witaminy C pomaga zwalczać infekcje i wzmacnia system odpornościowy. Wykazuje również silne właściwości antybiotyczne, dzięki czemu jest nieodłącznym sojusznikiem każdego, kto dba o zdrowie.Warto przypomnieć sobie również o specyfiku stosowanym przez całe pokolenia wstecz, a mianowicie o…tranie. Zawiera ogromną ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych, oraz witaminy A i D, przez co wzmacnia naszą odporność i wspomaga pracę mózgu.
Teraz pora na produkt, który jest uwielbiany nie tylko przez „Misie o bardzo małych rozumkach”, ale też przez większość dzieci (i dorosłych też!). Miód. Zawiera mnóstwo substancji wzmacniających odporność i niszczących wirusy i bakterie. Działa przeciwzapalnie i antyseptycznie, zawiera ogromne ilości mikroelementów, witamin, kwas foliowy i biotynę. Doskonale komponuje się z imbirem, z którym tworzy doskonały prozdrowotny duet, zabezpieczający nas przed infekcjami.
To właśnie cudownym właściwościom miodu miał zawdzięczać długowieczność ojciec medycyny Hipokrates, który przeżył ponoć 111 lat. „Niech żywność będzie Twoim lekarstwem, a lekarstwo Twoją żywnością” –zwykł mawiać. Pamiętajmy o tym, komponując jesienne posiłki dla naszych najbliższych i korzystajmy z dobrodziejstw natury. Dzięki temu może nam się uda uniknąć faszerowania dzieci lekami, co tylko…wyjdzie im na zdrowie.