Co każdy chłopiec wiedzieć powinien

Jest takie powiedzenie, że córki wychowuje się dla siebie, a synów dla świata. O ile śmiem polemizować z pierwszą częścią tego twierdzenia, o tyle druga część wydaje się być prawdziwa. To znaczy uważam, że tak naprawdę to niezależnie od płci dzieci, tak czy inaczej wychowujemy po to, aby było im łatwiej żyć w przyszłości i po to, aby mogły jak najwięcej dać z siebie innymi. Dzięki temu znacznie wzrosną ich szanse na stworzenie szczęśliwych rodzin, chociaż rzecz jasna samo – nawet jak najlepsze – wychowanie powodzenia w tej kwestii nam nie zagwarantuje.

Skoncentrujmy się teraz na tym, czego dobrze byłoby nauczyć synów. Wrażliwość na ludzką krzywdę, przestrzeganie zasad, dotrzymywanie obietnic i wytrwałość to elementarz, który dotyczy każdego człowieka. Jest jednak również pewien katalog umiejętności, o których mówi się rzadziej, ale bez których trudno będzie mężczyźnie odnaleźć się we współczesnym świecie. Na pewno każdy zetknął się z panami, którzy traktują dom jako miejsce pracy kobiety, a nie jako wspólne dobro.

Tacy mężczyźni wyrastają na ogół z chłopców, którzy wszystko zawsze dostawali, których zawsze we wszystkim wyręczano i którym wpajano od dzieciństwa, że kobieta wszystko za nich zrobi. Ciekawe jest to, że bardzo często jest to efekt nieuporządkowanych emocji samej…matki, która nie może się pogodzić z faktem, że jej syn dorasta. Robi więc wszystko, aby jak najdłużej traktować go jak bezradne stworzenie, na które trzeba chuchać i dmuchać, żeby się zbytnio nie przemęczyło. Czyli kobiety to robią kobietom.

Na szczęście coraz częściej głośno mówi się i pisze o równoprawnym podziale ról, jeśli chodzi o domowe obowiązki. Pod tym względem jest lepiej niż dwie, trzy dekady wstecz, kiedy nikt nie śmiał nawet polemizować z prawością męskiego „rozleniwienia domowego”, traktując je jako naturalny stan charakteryzujący tę płeć. Jednak problem ten nadal istnieje w wielu rodzinach, w których stopniowo poddaje erozji zdrowe więzy między dorosłymi, doprowadzając nierzadko do rozpadu związku.

Dlatego też wychowując chłopców, dobrze byłoby od samego początku uczyć ich jak sprzątać, zmywać naczynia i przygotowywać posiłki tak, aby w dorosłym życiu przygotowanie jajecznicy nie było jedyną umiejętnością kulinarną, jaką będą mogli się popisać przed swoją wybranką, a potem przed dziećmi. Dobrze, jeśliby wiedzieli, że poświęcanie się dla domu i najbliższych, oraz rezygnowanie z własnych potrzeb na rzecz innych nie jest jedynie rolą kobiety, ale powinno być naturalne dla obu dorosłych osób, które stanowią trzon rodziny. Bo rodzina to skarb, o który trzeba dbać każdego dnia, a ten, kto tego nie rozumie, może ją utracić. Takiej przyszłości dla naszych dzieci z pewnością nie chcemy.

Nauczmy więc chłopców szanować dziewczynki, a będą później szanowali kobiety, nauczmy ich szanować rodzinę i przestrzeń, którą wspólnie zajmujemy, dzięki czemu będą później dbali o czystość i estetykę swojego otoczenia. Nauczmy ich, że miłość to nie czyny heroiczne lub bukiety kwiatów od święta, ale równoprawne dzielenie się codziennymi obowiązkami. Kobiety będą szczęśliwe z takimi mężczyznami i sprawią, że również oni będą szczęśliwi. A tego chcą wszyscy rodzice dla swoich synów.